top of page
Szukaj

Dzień sto trzydziesty pierwszy

Zaktualizowano: 21 kwi 2024

Zbliżają się wakacje a my z Krzyśkiem z rzewnością wspominamy czasy kiedy nasze wnuki spędzały czas wakacji z nami czyli " dziadkami".

Zawsze był półkolonie z różnymi atrakcjami jak np. żeglowanie w basenie portowym w Gdyni, stadniny koni w Sopocie i Gdańsku wszelkiego rodzaju kreatywne zabawy , zwiedzanie kościoła Mariackiego z wejściem na wieżę. Obowiązkowe było 10 dni w Cetniewo, gdzie na basenie cała szóstka wnuków nauczyła się pływać. Wycieczki, lody na Długiej w Gdańsku.

Minęły lata, a nasze wnuki wpadają do nas, ale na krótko.

Wakacje teraz to : regaty jednego z nich /,przy okazji nadmienię, że w ub. roku zajął 1 miejsce w młodzieżowych regatach Anglii/. Wyjazdy do Francji, do Ugandy, Wypad z kolegami z okazji ukończenia Liceum na Rodos, czy obozy językowe. Tylko nasza najstarsza wnuczka nie miała w ubiegłym roku wakacji, ponieważ podjęła pracę w kuchni w restauracji.

Cieszymy się z każdej chwili spędzonej z nami i rozumiemy ich wybory.

W tym roku wizyta naszych wnuków u "dziadków" ograniczy się zapewne do krótkich wizyt. Obowiązkowe są praktyki studenckie . Również wykorzystanie nabytych uprawnień w ratownictwie, żeglarstwie czy harcerstwie.. Zanosi się też na nieobecność naszych dwóch wnuczek ale to z własnego wyboru.

Najmłodszy wnuk na razie zaliczył pierwszą jazdę moim peugeottem !!! i nie pomylił gazu z hamulcem !!!! Brawo.


Nasze wnuki są w najpiękniejszym wieku . Studiują lub za chwilę kończą szkoły średnie .

Przed nimi czas poznawania świata .

 
 
 

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Dzień sto trzydziesty piąty

Najpierw czekałam trzy miesiące /wyjątkowo krótko/ na wizytę u neurologa a następnie ze skierowaniem , pięć miesięcy na badanie...

 
 
 

Komentarze


©2021 by Babcia Ewinka.

bottom of page