Dzień sto piętnasty

To niesamowite jak TVP manipuluje opinią publiczną. Jakie nieprawdy przekazuje.

Dzisiaj obejrzałam Wiadomości TVP .Wprawdzie nie od początku ale to co obejrzałam wystarczyło żebym się przeraziła skalą manipulacji.

Otóż zobaczyłam na ekranie 10 pytań do Donalda Tuska i wiedząc że w internecie nic nie ginie spróbowałam znaleźć tam odpowiedź na zawartą w pytaniach "winę Tuska". I tak :

- pytanie 1 dlaczego zrezygnował z Tarczy antyrakietowej w l. 2008-2009?

Otóż okazuje się że rząd D.Tuska nie zrezygnował z tarczy , a nawet wobec pogróżek rosyjskich, domagał się od rządu USA dodatkowych zabezpieczeń towarzyszących, które miały wzmacniać polską obronę powietrzną. Los tarczy stanął pod znakiem zapytania za rządów B.Obamy, jednak rząd polski nigdy z niej nie zrezygnował.

- pytanie 2 dlaczego w 2010 umorzył 1,2 mld długu Gazpromu? Otóż ,kiedy rząd D.Tuska rozpoczął z Rosjanami negocjacje na temat nowych warunków , nowej umowy gazowej na kolejne lata ,Gazprom postawił warunek - umorzenie w/w długu .

O zyskach i stratach zawartego kontraktu i przyczynach takiego stanowiska polskiego rządu można poczytać w internecie. Ale to nie "wina Tuska".

-pytanie 3 dlaczego rząd nie zablokował powstania Gazociągu Nord Strim a blokował powstanie Baltic Pipe? Otóż pomysł powstania Baltic Pipe "urodził się" za rządu J. Buzka a działania związane z tym pomysłem pogrzebane zostały za rządu SLD,którego nieformalnym doradcą był A. Gudzowaty lobbujący za budową gazociągu do Niemiec.

Po raz drugi działania zostały wstrzymane w roku 2009 ale wyłącznie ze względów ekonomicznych / m. innymi wycofanie Norwegii/ a nie politycznych. Co do szczegółów odsyłam do wiedzy w internecie.Tu też nie ma "winy Tuska"

Nie chcę się rozwodzić, ale każde pytanie przedstawione na tablicy w Wiadomościach TVP jest tendencyjne zakładające "winę Tuska". Kampania oszczerstw i manipulacji zatacza coraz szersze kręgi .

Dzisiaj usłyszałam też z ust dyżurnego komentatora J. Karnowskiego sugestię ,że wojna na Ukrainie to kwestia błędnej polityki Donalda Tuska wobec agresywnej Rosji." a z dzisiejszej perspektywy jego działania powinny dyskwalifikować go z bieżącej polityki.

Zaraz po krytyce D, Tuska nastąpiła relacja o wspaniałych działaniach rządu w zakresie polityki, prorodzinne,j pomocy osobom niepełnosprawnym,pomocy kredytobiorcom .No i pomimo takich wspaniałych posunięć i pomocy społeczeństwu opozycja jest przeciwna kolejnym inwestycjom.

Bardzo się "ucieszyłam i uspokoiłam "kiedy z ekranu dowiedziałam się ,że --

- Polska ma 2 najniższą stopę bezrobocia w Europie,

- że wzrost gospodarczy Polski w ostatnim kwartale 2022r po raz pierwszy od 40 lat był wyższy

niż poziom rozwoju Chin.

- że Polska awansowała do pierwszej 10 najlepszych dla biznesu państw. a Niemcy spadły poniżej

18 miejsca.

Po wiadomościach o protestach z Francji dot. podniesienia wieku emerytalnego powrócił temat o podniesieniu wieku emerytalnego przez rząd D,. Tuska i obniżenia go przez rząd PiS.

Teraz nastąpiło postraszenie widzów,że politycy opozycji niby zaprzeczają podwyższeniu wieku emerytalnego ale w nieoficjalnych rozmowach przekonują,że wiek emerytalny trzeba będzie podnieść tyle tylko,że nie można o tym mówić głośno, oficjalnie , żeby nie straszyć wyborców. Zaraz po tym pokazano urywki wywiadu z R. Grabowskim ekonomistą i byłym członkiem RPP przedstawionym jako doradcy opozycji, który mówił o konieczności zmian w polityce m. innymi o podniesieniu wieku emerytalnego.

Tak się złożyło ,że ja obejrzałam cały wywiad z w/w i wielokrotnie w czasie wywiadu podkreślał, że nie jest ekspertem opozycji, a to co głosi to jego prywatne przemyślenia i teorie. Natomiast w Wiadomościach TVP przedstawiono go jako doradcę opozycji i zacytowano.

Niestety po komentarzu Doroty Kani, która stwierdziła,że gdyby Polacy poznali program PO to byłby dla nich szokiem i że Platforma prezentuje "festiwal kłamstw i hipokryzji" wyłączyłam telewizor.

Tak sobie myślę ,że realizatorzy Wiadomości TVP zdają sobie sprawę,że większość oglądających nie ma możliwości skonfrontowania serwowanego przekazu z wiedzą zawartą między innymi w internecie, prasie , z uwagi na brak dostępu . Myślę,że również duża część odbiorców pokłada ufność w uczciwość tworzących program . .

I tu jest problem.