Dzień siedemdziesiąty trzeci

A teraz coś chyba do śmiechu.?

Henryk Martenka w artykule "Polska miękiszonem narodów" w dzisiejszej "Angorze", cytuje słowa antyszczepionkowego ideologa ks. Kneblewskiego, który na temat obowiązku noszenia maseczek wypowiedział się następująco:

" Szmata na ryju to piętno hańby stygmatyzujące niewolnika lub złoczyńcę. Uczciwy i wolny człowiek czegoś takiego sobie na pewno nie założy. Chyba żeby na odbyt , aby filtrować bąki . A jeżeli ktoś zakłada sobie to paskudztwo na twarz, to robi z gęby odbytnicę " - koniec cytatu.

Mam jeszcze jedną ciekawostkę.

Otóż posłanka PiS Maria Kurowska podczas obrad komisji ochrony środowiska stwierdziła,

" Nie jest tak z ekologią, że musimy trzymać mnóstwo starych drzew /.../, bo stare drzewa nie tylko nie produkują tlenu, ale jest wręcz proces odwrotny. One wyciągają z atmosfery tlen".

Nic dodać nic ująć ale pośmiać się można. A może przestraszyć.

Bądź co bądź nie są to anonimowe osoby.